Hohoho... tak długiej listy dawno nie było. W takich momentach jestem wdzięczna losowi, że o istnieniu anime dowiedziałam się kończąc podstawówkę, jeśli następne lata będą tak obfite... powstanie więcej studiów... hohoho...
A teraz, korzystając z uprzejmości Shouri-chan, poznęcamy się nad każdą pozycją osobno!
Yui Komori to pozytywnie nastawiona do życia dziewczyna, choć trochę
niepokoi ją jej zdolność widzenia duchów. W drugiej klasie liceum
bohaterka musi zmienić szkołę z powodu pracy swojego ojca – przenosi się
do wieczorowej placówki specjalizującej w kształceniu przyszłych
artystów estradowych oraz celebrytów. Krąży tam plotka, że pośród
uczniów znajdują się także wampiry, zaś Yui będzie musiała zamieszka z
aż szóstką z nich – sadystycznymi braćmi Sakamaki.
Mając za ojca autora light novelek, a za matkę ilustratorkę gier
eroge, Shinichi Kanou to pełnokrwisty otaku. Nie ma żadnych specjalnych
umiejętności, po za swoją ogromną wiedzą na temat “moe” oraz nieomylnego
instynktu w rozpoznawaniu tego archetypu w produkcjach, które wpadną mu
w ręce – od anime i mang, po novelki i figurki. Pewnego dnia
nieoczekiwanie zostaje przeniesiony do świata, gdzie elfy i smoki są na
porządku dziennym. Zostaje mu powierzone zadanie – nie, nie chodzi o
walkę z potworami, czy wyruszenie na epicką wyprawę – ma zostać
“misjonarzem moe”, ambasadorem wymiany kulturowej między swoim światem, a
fantastyczną rzeczywistością, w której wylądował! Dane mu będzie
spotkać pałacową strażniczkę o zapędach fujoshi, pokojówkę pół-elfkę,
czy wielką cesarzową… będącą w rzeczywistości małą dziewczynką. Jego
pierwszym pomysłem jest stworzenie szkoły.
Seria początkowo jest komedią, jednak z czasem Shinichiemu przyjdzie się także zmierzyć z poważniejszymi problemami, takimi jak etniczna dyskryminacja, problemy społeczne, czy konflikt z sąsiednimi państwami. Czy będzie w stanie przezwyciężyć te trudności i sprowadzić kulturę “moe” do tego fantastycznego świata, jednocześnie pomagając trochę zamieszkującym go ludziom?
Seria początkowo jest komedią, jednak z czasem Shinichiemu przyjdzie się także zmierzyć z poważniejszymi problemami, takimi jak etniczna dyskryminacja, problemy społeczne, czy konflikt z sąsiednimi państwami. Czy będzie w stanie przezwyciężyć te trudności i sprowadzić kulturę “moe” do tego fantastycznego świata, jednocześnie pomagając trochę zamieszkującym go ludziom?
Ży co proszę? Misjonarz moe w świecie fantasy? piszę się na to! oh nie. To dopiero druga pozycja a już czuje się wykończona psychicznie. Chciałam napisać że może się obronić śliczną animacją (podoba mi się design postaci), gdyby tu jej nie zlinczowali. Zapowiedzieli się na początkową komedie i późniejsze poważniejsze tematy. A ja tam się boję czy nie skończy się od ładowania wszędzie ecchi i dziwnych aluzji, skoro już widzę oznaczenie harem. Ah, ale też widzę że piszą się na widownie seinen więc... właściwie nie wiem czego się spodziewać.
Aaaawww.... Uroczy projekt postaci, urocza grafika, urocza muzyka i urocza tematyka. Do tego zestaw porządnych seiyuu a dźwiękiem zajmuje się Aketakawa Jin (Ano Hana, Sukitte). Najbardziej martwi mnie spodziewany trójkąt romantyczny. Nawet dzieciakom nie dadzą spokoju... Ciekawostką jest za to to, że można znaleźć dwa rozdziały mangi, pod tym samym tytułem, wydane w tym roku. Mangaka nie jest tą samą osobą co autor, ukrywający się pod pseudonimem Project-118. Próba promocji anime?
Tak! TAK TAK TAK! CZEKAŁAM NA CIEBIE! SKARBIE! SŁOŃCE! CHODŹ DO MNIE!
Wyśmiałabym te ich ,,trzy nastolatki wysłane przez siły samoobrony" i ich special power, gdyby nie to że Tokio ubrane w kreacje post apo, wygląda ślicznie! A nie licząc długości spódniczek bohaterek, nie umiem przyczepić się do ich wyglądu. Może walczące nastolatki nie będą takie złe, bez oznacznika ecchi? No idą na podstawie mangi... nie traćmy nadziei!
Ten plakat.... *kaszl, kaszl* Ta PV-ka... *poważnie wątpi* a opis brzmi tak ciekawie! Manga ma oznaczenie haremu (anime, z jakiegoś powodu nie), jak dla mnie zabrakło im jeszcze ecchi... patrząc na opinający się biust... Za jakie grzechy?! Ostatni długi tytuł ze słowami ,,moja komedia romantyczna" był taki fajny... *wzdycha* A odejdź ode mnie ''Nou Come" czy jak cię tam zwą...
Moment, moment, chwila. Dobrze rozumiem? Była sobie manga White Album, potem wyszło anime, potem druga seria tego anime, a teraz powstaje coś, co nie ma nic wspólnego z głównymi bohaterami? Nie wiem co myśleć. Może to coś jak Accel World i Sword Art Online? Może to ich dzieci? Nie wiem... O pierwotnej serii anime White Album czytałam tylko tyle, że jest świetnym przykładem zmarnowanego potencjału i kiepskiego dramatu z serii harem. Z tego co widzę z PV następca zamierza tą opinie dzielnie podtrzymywać.
Mam złe doświadczenia z serii o rodzeństwie... ale to nie wina tej serii, więc cii. PV pokazuje że animacja będzie dokładnie taka jak pokazuje plakat. Bardzo bardzo urocza! Miziasta, przytulasta i w ogóle cudna. Delikatne kolory, nie za dużo teł... mru! Pan od projektu postaci i animacji robił przy jednym odcinku Acchi Kocchi, mam więc nadzieję że będzie to miało jakiś wpływ na tą serię. Widzę też oznacznik ,,josei", a nie widzę romansu i dramatu. A to znaczy że obejrzę tą serię i chyba się w niej zakocham. Proszę nie zawiedź mnie!
Właśnie przeczytałam pierwszy rozdział mangi...
Wooooow... ....
DŻIZAS FUCKING CHRIST ONI Z TEGO ZROBIĄ ANIME? Jeju... łał...
Uczucia mnie zniszczą. ... dawać mi to!
Właśnie przeczytałam drugi rozdział mangi.
ONI NAPRAWDĘ CHCĄ to ZEKRANIZOWAĆ?!
Uczucia mnie zniszczyły.
Po trzecim rozdziale: ja pierdole.
Drugi sezon “IS: Infinite Stratos” – opis pierwszej serii:
Japoni udało się wynaleźć rewolucyjny egzoszkielet, “Infinite Stratos” (IS), który stał się dominującym nurtem w przemyśle zbrojeniowym. Jako, że tylko kobiety mogły sterować ISami, praktycznie całkowicie zdominowały one społeczeństwo. Orimura Ichika to 15-latek, który przez przypadek dotyka ISa znajdującego się w szkole treningowej dla pilotów. To właśnie wtedy okazuje się, że jest on jedynym mężczyzną zdolnym do interakcji z Infinite Stratos, a tym samym chcąc nie chcąc, zostaje zmuszony, aby wstąpić do szkoły pilotów. W tym momencie rozpoczyna się zapracowane życie Ichiki, otoczonego przez gromadkę dziewcząt.
Japoni udało się wynaleźć rewolucyjny egzoszkielet, “Infinite Stratos” (IS), który stał się dominującym nurtem w przemyśle zbrojeniowym. Jako, że tylko kobiety mogły sterować ISami, praktycznie całkowicie zdominowały one społeczeństwo. Orimura Ichika to 15-latek, który przez przypadek dotyka ISa znajdującego się w szkole treningowej dla pilotów. To właśnie wtedy okazuje się, że jest on jedynym mężczyzną zdolnym do interakcji z Infinite Stratos, a tym samym chcąc nie chcąc, zostaje zmuszony, aby wstąpić do szkoły pilotów. W tym momencie rozpoczyna się zapracowane życie Ichiki, otoczonego przez gromadkę dziewcząt.
Spróbowałam pierwszego sezonu i odpadłam po pierwszych odcinkach. Jeden pan na szkołę pełną kobiet w otoczce mechowej. To jedno zdanie powinno wystarczyć. Nigdy nie byłam fanką haremówek, więc nie wiem czy kiedykolwiek się przełamię i wezmę za oglądanie takich pozycji. Skreślanie serii ze względu na gatunek i ecchi w każdej scenie też dobrym wyjściem nie jest... jeśli druga seria zrobi taką furorę jak pierwsza, to spróbuję.
Opowieść o Morzu i Ziemi. Dwie przyjaciółki z dzieciństwa, Hikari
oraz Manaka, zawsze mieszkały na morzu, teraz zaś, razem z dwójką
innych znajomych, Kaname oraz Chisaki, zmuszone są do pójścia do szkoły
na lądzie, ponieważ ich własna podwodna placówka została tymczasowo
zamknięta. Pewne zaskakujące spotkanie nadaje jednak im życiom zupełnie
niespodziewany kierunek.
Historia rozpoczyna się, gdy 30 tysięcy japońskich graczy zostaje
uwięzionych w fantastycznej grze online, Elder Tale. To co kiedyś było
nierealnym światem magii i miecza, teraz zamieniło się w rzeczywistość.
Główny bohater, Shiroe, stara się jakoś przetrwać, za kompana mając
swojego dobrego przyjaciela Naotsugu oraz piękną zabójczynię Akatsuki.
Z tego co wyczytałam 25 odcinków anime będzie wychodziło jednocześnie wydawaniem mangi. Dobry chwyt promocyjny, zważywszy na to że serii lekko nie będzie. Już teraz budzi wątpliwości przez podobieństwo do serii Sword Art Online i .hacka. Ale ale! Za muzykę odpowiedzialny będzie Takanashi Yasuharu (Eyeshield 21, Fairy Tail), do tego bardzo ładny zestaw seiyuu i oryginalny design postaci (oni tam mają kota! KYA!). Oglądając PV miałam też wrażenie że humor bardzo mi podejdzie.
Trzeci sezon “Phi Brain: Kami no Puzzle” – opis pierwszej serii:
Daimon Kaito to licealista kochający zagadki. Pewnego dnia przewodniczący szkoły wręcza mu dziwne przenośne urządzenie, które doprowadza go do podziemnych ruin znajdujących się pod ich placówką. Razem ze swoją dziewczyną, Nonohą, postanawia rozwiązać ukrytą tam “nierozwiązalną zagadkę”, jednak “Łamigłówka Mędrca” stworzona przez podejrzane stowarzyszenie POG okazuje się niebezpieczniejsza niż się to na pierwszy rzut oka wydawało. Udaje mu się odkryć rozwiązanie, jednak jest to dopiero początek wielkiej bitwy na logiczne zagadki z POG.
Daimon Kaito to licealista kochający zagadki. Pewnego dnia przewodniczący szkoły wręcza mu dziwne przenośne urządzenie, które doprowadza go do podziemnych ruin znajdujących się pod ich placówką. Razem ze swoją dziewczyną, Nonohą, postanawia rozwiązać ukrytą tam “nierozwiązalną zagadkę”, jednak “Łamigłówka Mędrca” stworzona przez podejrzane stowarzyszenie POG okazuje się niebezpieczniejsza niż się to na pierwszy rzut oka wydawało. Udaje mu się odkryć rozwiązanie, jednak jest to dopiero początek wielkiej bitwy na logiczne zagadki z POG.
To się już trzeciego sezonu doczekuje?! Ohoho... trzeba będzie nadrobić! Chociaż nie podoba mi ani wygląd postaci ani sposób poprowadzenia zagadek (oglądałam pierwsze odcinki). Ale ale... skoro studio Sunrise wydaje trzeci sezon, a ja jestem fanką anime z zagadkami to... mniejsza o wady.
Sakura Hagiwara oraz Erena Miyazawa to główne wokalistki
popularnej grupy piosenkarek Sweet. Pewnego dnia Erena zostaje
poturbowana podczas nagrania programu telewizyjnego przez Rio Kazame –
profesjonalną wrestlerkę. Sakurze puszczają przez to nerwy i rzuca się
na Rio. Dziewczyna postanawia wkroczyć do świata profesjonalnego
wrestlingu by pomścić swoją przyjaciółkę.
Moje oczy! Aa! Wypala mi oczy! Oni tak na poważnie?! ,,The most agonising anime ever"?! Jeju... łał. Nie. Westrilng wokalistek w skąpych strojach... nie. Chociaż wiecie co? Obejrzę pierwszy odcinek, ecchi mnie odrzuca, ale w takiej oprawie zapewne będzie też śmieszyć. Spróbuję.
Opowieść ta śledzi losy Eijuna Sawamury, miotacza, który dołącza
do szkoły posiadającej elitarną drużynę baseballową ze wspaniałym
łapaczem Kazuyą Miyukim na czele. Razem z resztą ekipy, poprzez
determinację oraz ciężką pracę, stara się on sięgnąć po legendarne
mistrzostwo Koushien.
Ta piękna jesień będzie stała pod znakiem anime sportowych. A oto pierwszy przedstawiciel! Wyczekiwane przeze mnie z zapartym tchem anime o... baseballu! Ah, tego nigdy nie za wiele! Diamond no Ace będzie ekranizacją mangi o tym samym tytule, której jestem fanką. Na polski mangę tłumaczy grupa Jinja Temple, aktualnie dostępnych jest 16 rozdziałów. W Japonii właśnie wyszedł 126 rozdział a na półeczkach zagorzałych fanów stoi piętnasty tomik. I nie wygląda żeby mangaka miał zwolnić! Jej! Anime zajmie się studio Madhouse, tym bardziej jestem pełna nadziei.
Historia ta ma miejsce w niedalekiej przyszłości, kiedy to Walki
GunPla, starcia plastikowych modeli Gundamów, stały się niezwykle
popularne na całym świecie. Sei Iori, pierwszoklasista z gimnazjum, to
jedyny syn właściciela sklepu z modelami oraz utalentowany konstruktor
GunPla – jednak w samych walkach robotów nie ma praktycznie żadnego
doświadczenia. Pewnego dnia bohater spotyka tajemniczego chłopaka o
imieniu Reiji, zaprawionego i zdolnego uczestnika Walk Gundamów. Dwójka
ta postanawia razem sięgnąć po Mistrzostwo Świata GunPla.
Wstyd się przyznać, ale o Gundamach wiem tyle że mech, że klasyka i że jest go dużo. Szczerze powiedziawszy byłam nieźle zdumiona gdy zobaczyłam ten tytuł, wiedziałam co prawda że w ostatnich latach coś tam jeszcze wychodziło ale... nie widziałam że wyjdzie w takiej oprawie! PV wygląda ślicznie, historia wygląda spójnie a mnie nie odstraszają mechy rycerze, mechy-zabawki, mechy strzelające i mechy w kosmosie wszystko w jednym anime. Nie będę więc płakać że nie widziałam wszystkich Gundamów i że nic nie wiem a obejrzę z przyjemnością. Hej hej ho! Psst psst, Reiji ma mówić głosem Frana z Katektoshi Hitman Reborn (Kokuryu Sachi) co chyba przesądza sprawę.
Drugi sezon “Freezing” – opis pierwszej serii:
Akcja ma miejsce w lekko futurystycznym świecie, gdzie to Ziemia zostaje najechana i właśnie trwa wojna z kosmitami z innego wymiaru, zwanymi Nova. Historia przedstawia przygody młodego Japończyka Kazuyi Aoiego, który zapisuje się na trening w specjalnej szkole dla genetycznie zmodyfikowanych dziewcząt nazywanych Pandora, walczących z kosmitami razem ze swoimi męskimi partnerami, Limiterami, używającymi niesamowitej zdolności “zamrażania”, pozwalającej ograniczyć mobilność przeciwnika. Nasz protagonista nawiązuje tam znajomość z niezwykłą, odrobinkę starszą dziewczyną, Bridgette L. Satellizer, która wydaje się być najpotężniejszą Pandorą w jej klasie, ale nie mającą jeszcze swojego Limitera – pomimo ostrzeżeń, chłopak postanawia załapać się na tę posadę.
Akcja ma miejsce w lekko futurystycznym świecie, gdzie to Ziemia zostaje najechana i właśnie trwa wojna z kosmitami z innego wymiaru, zwanymi Nova. Historia przedstawia przygody młodego Japończyka Kazuyi Aoiego, który zapisuje się na trening w specjalnej szkole dla genetycznie zmodyfikowanych dziewcząt nazywanych Pandora, walczących z kosmitami razem ze swoimi męskimi partnerami, Limiterami, używającymi niesamowitej zdolności “zamrażania”, pozwalającej ograniczyć mobilność przeciwnika. Nasz protagonista nawiązuje tam znajomość z niezwykłą, odrobinkę starszą dziewczyną, Bridgette L. Satellizer, która wydaje się być najpotężniejszą Pandorą w jej klasie, ale nie mającą jeszcze swojego Limitera – pomimo ostrzeżeń, chłopak postanawia załapać się na tę posadę.
Podobnie jak z IS, dużo cycków, dużo majtków i jeden bohater płci męskiej. Ale doczekało się drugiego sezonu, więc poczekam na reakcje ludziów i może nadgonimy. Ale wątpię, bo o ile IS ma mechy o tyle ta seria... nie wygląda na to by miała. PV mnie odstrasza i zniechęca. Prawdopodobnie ominę szerokim łukiem.
Tytuł: Kill La Kill
Premiera: 4 październik 2013 [preair: 28 wrzesień 2013]
Filmik: CM#1, CM#2, CM#3,
Premiera: 4 październik 2013 [preair: 28 wrzesień 2013]
Filmik: CM#1, CM#2, CM#3,
Historia ta rozgrywa się w liceum rządzonym twardą ręką przez
przewodniczącą szkoły, Satsuki Kiryuuin. Uczennica z wymiany, Ryuuko
Matoi, powoduje nie lada zamieszanie, kiedy wkracza na teren szkoły
dźwigając ze sobą wielki miecz w kształcie nożyczek, Basami. Dziewczyna
ta poszukuje tajemniczej osoby, która odpowiedzialna jest za śmierć jej
ojca, jednak na drodze Ryuuko stają członkowie samorządu uczniowskiego –
“Czterej Święci Królowie”. Na ratunek dziewczyny przybywa gadający
szkolny mundurek – “Ubierz mnie. Kiedy to zrobisz, objawi się ma
prawdziwa moc.”
Czymkolwiek jesteś - kupuję! Plakat wygląda niesamowicie, przy dwóch pierwszych trailerach miałam dreszcze (ta muzyka! Hiroyuki Sawano!!! Attack on Titan, Blue Exorcist, Guilty Crown... mru!), trzeci mówi że będą wstawki komediowe, a opis jest tak dziwny że aż mi się podoba! Miecz w kształcie nożyczek, zemsta, gadający mundurek? Nice! W dodatku widzę powiązania z Tengenn Toppą! Postaram się jednak nie oczekiwać za wiele, przy takiej różnorodności powinnam wręcz przewidywać że potknie im się noga.
Tytuł: Meganebu!
Premiera: październik 2013
Filmik: PV#1, PV#2 ver.Akira, PV#2 ver.Mitsuki, PV#2 ver.Takuma
Premiera: październik 2013
Filmik: PV#1, PV#2 ver.Akira, PV#2 ver.Mitsuki, PV#2 ver.Takuma
Opowieść o grupce pięciu noszących okulary licealistów, należących do Klubu Okularników.
Mamusiu boję się! Nie wiem czemu mam ochotę płakać. To anime to będą skrajne emocje. Dobrze więc, zrozumiałam że będzie klub okularników, że okulary trzeba kochać, że okulary są sensem życia i że są tak wspaniałe jak ciastko z kremem. a kouhai ma specjalny związek z senpaiem i jego czerwonymi okularami, a i pierwszy raz słyszałam jak ktoś w tak słodki sposób wymawia słowo ,,megane" Rozumiecie już? Anime już teraz nazywane jest zastępcą Free!. Tylko takim jeszcze mniej ambitnym. W sumie nie trzeba panikować, przecież serie o niczym to norma, a to że Japończycy mają fetysz okularów wiedzą wszyscy. Studiu Deen można też chyba zaufać. I Ci seiyuu! Wiem, przepraszam, ciągle zasłaniam się seiyuu, ale jak widzę te nazwiska to samo tak wychodzi!
Tytuł: Machine-Doll wa Kizutsukanai [Kikou Shoujo wa Kizutsukanai]
Premiera: 6 październik 2013 [preair: 15 września 2013]
Filmik: PV#1, PV#2
Premiera: 6 październik 2013 [preair: 15 września 2013]
Filmik: PV#1, PV#2
Początek XX wieku. Raishin Akabane to aspirujący lalkarz z
Japonii, który przenosi się do Królewskiej Akademii Walpurgii w Anglii,
by uczyć się tam Sztuk Maszynowych: połączenia magii i technologii oraz
zastosowaniu ich w przemyśle militarnym. Towarzyszy mu dziewczyna o
imieniu Yaya, tak naprawdę będąca Automatonem: żyjącą, mechaniczną
lalką, napędzaną specjalnymi magicznymi obwodami, specjalizującą się w
walce wręcz. Tradycją Akademii jest turniej, w którym bierze udział
setka najlepszych uczniów oraz ich Automatonów – zwycięzca otrzyma tytuł
“Wisemana”, najlepszego lalkarza świata.
Oh sweet. Dobrze więc, najpierw kilka słów: lolity, walczyć, smoki, cycki. Tadam! Przepraszam. Ale tyle wywnioskowałam po pierwszym PV. Drugi pokazuje mniej-więcej to samo, tylko stara się być bardziej dramatycznym i pokazać więcej akcji. Jeśli przez przypadek pierwszy odcinek nie wpadnie mi w ręce, to raczej tej serii nie obejrzę. Wystarczy mi lolita z łopatą z tego sezonu. Potrzebuję odpoczynku.
Tytuł: Kuroko no Basket 2
Premiera: 5 październik 2013
Filmik: PV#1, PV (ver. z krzykami fangirli, ale ma 2 dodatkowe ujęcia na koniec ;))
Premiera: 5 październik 2013
Filmik: PV#1, PV (ver. z krzykami fangirli, ale ma 2 dodatkowe ujęcia na koniec ;))
Drugi sezon “Kuroko no Basket” – opis pierwszej serii:
Kuroko należał do legendarnej drużyny koszykówki ze szkoły Teikou. Team zwany był “Pokoleniem Cudów” i choć nikt z kibiców chłopaka nie kojarzy, cała piątka najlepszych zawodników darzy go ogromnym szacunkiem. Kiedy także w liceum bohater postanawia kontynuować ten sport, wszyscy zdają się być zaskoczeni, że Kuroko jest taki malutki, słaby i łatwy w przeoczeniu. Gdzie w takim razie tkwi sekret, który sprawia, iż jest on tak potężnym atutem i czy uda mu się pomóc swojemu nowemu teamowi w osiągnięciu sukcesu?
Kuroko należał do legendarnej drużyny koszykówki ze szkoły Teikou. Team zwany był “Pokoleniem Cudów” i choć nikt z kibiców chłopaka nie kojarzy, cała piątka najlepszych zawodników darzy go ogromnym szacunkiem. Kiedy także w liceum bohater postanawia kontynuować ten sport, wszyscy zdają się być zaskoczeni, że Kuroko jest taki malutki, słaby i łatwy w przeoczeniu. Gdzie w takim razie tkwi sekret, który sprawia, iż jest on tak potężnym atutem i czy uda mu się pomóc swojemu nowemu teamowi w osiągnięciu sukcesu?
Oh... Muszę komentować? Ta seria to moja perełka. I nie tylko moja. Od Seiyuu i genialnych soundtracków, przez dopracowaną stronę graficzną aż po świetną fabułę i naprawdę sympatycznych bohaterów. Koszykówka stała się symbolem i już teraz pojawia się w różnych parodiach (WataMote na przykład?). Żadnej serii nie fangirlowałam tak jak tej.
Uczennica podstawówki, Hotaru Ichijou, właśnie przeprowadziła się
razem z rodzicami z wielkiego Tokio na wieś. Teraz czeka ją
przyzwyczajanie się do nowej szkoły, gdzie klasa w sumie składa się z 5
osób – do tego w przedziale wiekowym od podstawówki do gimnazjum!
Przyłącz się do ich zwariowanych przygód w świecie tak różnym od
zatłoczonego centrum ogromnej metropolii!
Mówiłam co prawda że mam dość loli w tym sezonie, ale obyczajówki to zupełnie inna sprawa! Nie podoba mi się co prawda design postaci, za bardzo animowe, ale za to tło to po prostu cud, miód i orzeszki! Jest zielone, intensywne i bardzo ładne! Anime będzie na podstawie mangi, która ma aktualnie 2 tomy (17 rozdziałów) i wygląda całkiem sympatycznie. Kiedy nastanie dzień 7 października (a pamiętny to będzie dzień) i przyjdzie mi napisać pierwsze wrażenia, postaram się już być po tych dwóch tomikach i mieć jakieś porównanie. Z tego co widzę za muzykę odpowiedzialna będzie Yoshida Reiko, która maczała palce w Bakumanie i bardzo wielu produkcjach z fajnymi piosenkami w tle. Pozwolę sobie mieć nadzieję na coś fajnego.
Tytuł: Galilei Donna – Storia di tre sorelle a caccia di un mistero
Premiera: 11 październik 2013
Filmik: Teaser, CM#1, CM#2,
Premiera: 11 październik 2013
Filmik: Teaser, CM#1, CM#2,
Rok 2061. Globalne ocieplenie należy do przeszłości, a świat
doświadcza początków zbliżającej się epoki lodowcowej. Trzy potomkinie
Galileusza żyjące na Toskanii we Włoszech: Hozuki Ferrari, Hazuki
Ferrari oraz Kazuki Ferrari są niespodziewanie zaatakowane przez
tajemniczą organizację, zaś całe wydarzenie sprawia, że dziewczęta
lądują na międzynarodowej liście ściganych kryminalistów. Wspomniana
organizacja poszukuje czegoś zwanego “Galileo Tesoro”, czyli “Skarbem
Galileusza”. Nie mając pojęcia co się dzieje, trójka sióstr zmuszona
jest połączyć siły by poradzić sobie z niespodziewaną sytuacją – nie
będzie to jednak takie łatwe, ponieważ ich osobowości nie mogłyby
bardziej się od siebie różnić.
Trailerki za dużo nam nie mówią, ale nawet nie muszą. Chociaż właściwie przydałyby się, coś musi ostudzić mój zapał do tej serii. Plakat wygląda bardzo zachęcająco, tajemnica w tle i zła organizacja kryminalna też mi się podoba. Ale to nie wszystko! Za produkcje odpowiada studio A-1 Pictures (tak, tak, nasze kochane Working!!), wraz z Aniplexem, do tego za projekt postaci odpowiada Adachi Shingo (znowu Wroking!!) a za muzykę Hamaguchi Shiro (One Piece ze wszystkimi filmami włącznie). Mi więcej nie trzeba.
Tytuł: Magi: The Kingdom of Magic
Premiera: 6 październik 2013 [preair: (1-2 ep) 22 września]
Filmik: Trailer
Premiera: 6 październik 2013 [preair: (1-2 ep) 22 września]
Filmik: Trailer
Drugi sezon “Magi: The Labyrinth of Magic” – opis pierwszej serii:
Historia ta opowiada o przeznaczeniu i walce, by utrzymać świat na właściwej ścieżce. Aladyn to chłopiec, który więziony przez większość życia w małym pokoju, postanawia wyruszyć w podróż i zwiedzić to, o czym do tej pory mógł tylko marzyć. Jego najlepszym przyjacielem jest flet, z rezydującym w nim dżinem Ugo. Szybko okazuje się, że Aladyn to Magi, magik posiadający prawo wyznaczania królów. To właśnie po to się narodził, by wybrać kolejnego następcę tronu, który podejmie prawe decyzje w walce z osobami sprzeciwiającymi się przeznaczeniu. Śledź jego przygody, podczas których spotka inne postacie z Baśni z Tysiąca i Jednej Nocy, takie jak Ali-Baba, czy Sindbad i razem z nimi spróbuje utrzymać równowagę świata!
Historia ta opowiada o przeznaczeniu i walce, by utrzymać świat na właściwej ścieżce. Aladyn to chłopiec, który więziony przez większość życia w małym pokoju, postanawia wyruszyć w podróż i zwiedzić to, o czym do tej pory mógł tylko marzyć. Jego najlepszym przyjacielem jest flet, z rezydującym w nim dżinem Ugo. Szybko okazuje się, że Aladyn to Magi, magik posiadający prawo wyznaczania królów. To właśnie po to się narodził, by wybrać kolejnego następcę tronu, który podejmie prawe decyzje w walce z osobami sprzeciwiającymi się przeznaczeniu. Śledź jego przygody, podczas których spotka inne postacie z Baśni z Tysiąca i Jednej Nocy, takie jak Ali-Baba, czy Sindbad i razem z nimi spróbuje utrzymać równowagę świata!
Magi... Magi... pierwszy sezon obejrzałam, czasem z większym, czasem z mniejszym entuzjazmem. Czuję jakbym musiała przeprosić za nieprzeczytanie mangi, ponoć dużo lepszej od animca. Czytam zaniepokojone opinie, bo druga seria ekranizuje arc, który jeszcze się w mandze nie skończył, nie mówiąc o tym że anime ma pewien materiał pominąć. Mam wrażenie że Magi nie wie czym chce być przez co wprowadza niezły chaos.
Harutora Tsuchimikado jest członkiem prestiżowej rodziny Onmyouji
(specjalistów od magii, przepowiada przyszłości oraz wypędzania złych
mocy), ale on sam nie potrafi zobaczyć “energii duchowej”. Z tego też
powodu jak do tej pory cieszył się spokojnym życiem razem z resztą
znajomych ze szkoły Onmyo, jednak pewnego dnia niespodziewanie powraca
jego przyjaciółka z dzieciństwa, Natsume Tsuchimikado, będąca przy
okazji dziedziczką całej rodziny. Czy wydarzenie to wprawi wreszcie w
ruch koła jego przeznaczenia?
Nie wiem... seria wygląda jakby miała się kręcić wokół głównego bohatera i jego problemów, a nawet nie wiem czy go polubię. Nawet jeśli wygląda całkiem fajnie. No i przez PV przewinęło się dużo słodkich dziewczynek, co jakoś mojej oceny nie podnosi. Ale nie mówię nie! Supernatural komedia shounen. Może być lepiej niż się wydaje! No i na podstawie novelki, więc można założyć że z historią nie będzie tak źle. O, nawet cztery tomy mangi są! Poczytamy, zobaczymy.
Drugi sezon “Kakumeiki Valvrave” – opis pierwszej serii:
Historia ma miejsce w czasach kiedy 70% rasy ludzkiej żyje w kosmosie z powodu rozwoju technologicznego kosmicznych miast. Pomiędzy dwoma potęgami — Federacją Wojskowego Paktu Dorushia oraz Atlantyckim Pierścieniem Stanów Zjednoczonych — jest małe, neutralne, dobrze rozwijające się gospodarczo państewko zwane Jiōru. Nasz protagonista Haruto, licealista mieszkający w Jiōru, napotyka na tajemniczą, “zakazaną” broń humanoidalną Valvrave, kiedy siły Dorushii rozpoczynają swoją inwazję.
Historia ma miejsce w czasach kiedy 70% rasy ludzkiej żyje w kosmosie z powodu rozwoju technologicznego kosmicznych miast. Pomiędzy dwoma potęgami — Federacją Wojskowego Paktu Dorushia oraz Atlantyckim Pierścieniem Stanów Zjednoczonych — jest małe, neutralne, dobrze rozwijające się gospodarczo państewko zwane Jiōru. Nasz protagonista Haruto, licealista mieszkający w Jiōru, napotyka na tajemniczą, “zakazaną” broń humanoidalną Valvrave, kiedy siły Dorushii rozpoczynają swoją inwazję.
Wiedziałam że o czymś zapomniałam! O istnieniu tej serii! PV wygląda ślicznie, nie wiem czemu nie widziałam pierwszej serii. W tym tygodniu ją dorwę i przekonam się czy warto brać się za drugą.
Oryginalne anime zaplanowane na emisję przez dwa sezony (czyli
~24 odcinki). Hasłami promocyjnymi są: “Dla tych ‘dorosłych’, którzy tak
naprawdę nie chcą wydorośleć.” oraz “Bohater nigdy się nie podda, nigdy
nie będzie się ukrywał, nigdy nie zostanie pokonany, nigdy nie
zaakceptuje zła.”.
Wow. Co? Ta seria to jedna wielka niewiadoma i największa zagadka sezonu. Na plakacie widzimy pana w mundurze i pana w stroju... zaryzykujmy, superbohatera moja yaoistyczna część twierdzi że będzie dużo fanficków Filmiki nie mówią nic, oprócz tego że będzie kilka interesujących postaci. Opis mówi tyle że wieczni chłopcy będą mieli z niego uciechę. Miałabym nad głową neutralny znak zapytania, gdyby nie to że widzę seiyuu Sakaty Gintokiego z anime Gintama. Mam nadzieję że będzie dobrze. Ah i obiło mi się o uszy że będzie piosenka SPYAIR. Jednego z moich ulubionych zespołów.
Gintaro to lisi duch opiekuńczy, który ochraniał małą świątynkę
Inari od czasów epoki Edo. Rodzina Makoto Saeki posiada zdolność
zobaczenia ducha będącego przedstawicielem tamtejszego bóstwa, jednak
umiejętność tą w tym samym czasie może posiadać tylko jedna osoba. Kiedy
Makoto była mała, zmarła jej mama, ona zaś tym samym odziedziczyła po
niej wspomnianą zdolność jako ostatni żyjący przedstawiciel rodziny.
Mimo że tak bardzo się różnią, dziewczyna i Gintaro, korzystając z mocy
lisiego ducha, starają się jak mogą by jakoś pomóc ludziom tworzącym ich
małą społeczność.
Srebrny lis. Z tego co widzę to będzie anime na podstawie mangi, której nigdzie nie można dorwać. Anime zrealizują dwa małe studia i naprawdę nie wiem czego się spodziewać. Okruchy życia, youkai, widownia seinen, manga wydawana w Jumpie. Te hasła wróżą ładną przyszłość. No i główny youkai kojarzy mi się z Madarą z Natsume Yuujinchou. Podobają mi się postacie, podoba mi się zarys fabuły, powinno być nieźle.
Tytuł: Miss Monochrome
Premiera: 2 październik 2013
Filmik: brak
Premiera: 2 październik 2013
Filmik: brak
Monochromatyczna Panienka zaczyna pracować w show-biznesie, by stać się popularną idolką.
“Miss Monochrome” to oryginalna postać wymyślona przez seiyuu Yui Horie, pierwszy raz użyta w marcu 2012 roku, jako trójwymiarowa, wirtualna piosenkarka na koncercie “Horie Yui wo Meguru Bouken III ~Secret Mission Tour~”.
“Miss Monochrome” to oryginalna postać wymyślona przez seiyuu Yui Horie, pierwszy raz użyta w marcu 2012 roku, jako trójwymiarowa, wirtualna piosenkarka na koncercie “Horie Yui wo Meguru Bouken III ~Secret Mission Tour~”.
Tu jest piosenka, którą śpiewała ta... monochromatyczna panienka. Zastanawiam się czy to naprawdę w porządku... postać wymyślona przez Horie? Już prędzej spodziewałabym się Hatsume Miku. No cóż, nie wiem co o tym myśleć. Jeśli zobaczę gdzieś pierwszy odcinek, spróbuję, tylko dlatego że naprawdę lubię Yui Horie jako seiyuu i jako piosenkarkę.
Sakamichi Onada to chuchrowaty licealista kochający anime.
Rozpoczynając szkołę planuje dołączyć do Klubu Anime, ale okazuje się,
że wspomniany klub już nie istnieje, ponieważ nie miał wystarczającej
ilości członków. Choć początkowo chłopak stara się przywrócić go do
życia, po spotkaniu z dwójką kolegów z klasy, będących znanymi
kolarzami, sam także decyduje się spróbować swoich sił w tym sporcie.
Czekają go wyczerpujące treningi i trudne wyścigi – po drodze jednak
odkryje, że tak naprawdę ma do jazdy na rowerze spory talent.
Jakoś... chce mi się płakać. Jedyny przedstawiciel anime o kolarstwie to Over Drive, które było komedią, ale bardzo realistyczną. Było trochę dramatycznie, główny bohater był trochę ciapą, ale wspominam je naprawdę miło. A teraz dostaniemy raczej mało ambitną komedyjkę, z postaciami, które mają trójkątne mordki z głównym bohaterem-otaku. Ehh... Stop! Nie będę ich porównywać! To zupełnie inne produkcje! Tak naprawdę bardzo lubię shouneny tego typu i będę tę serię oglądała zapewne machając radośnie ogonkiem. To trzeci przedstawiciel jesiennych serii sportowych i jestem z niego dumna! O! Psst, a opening będzie od ROOKiEZ is PUNK’D, fajnie co? :D I ma dużo mangi! Jeej! Skończę sprawdzać resztę serii i lecę czytać :D.
Tytuł: Seiyuu Sentai Voicetorm 7
Premiera: październik 2013
Filmik: brak
Premiera: październik 2013
Filmik: brak
Ta wideomanga połączy mówione dialogi z ruchem i innymi efektami,
by stworzyć ~15 minutowe odcinki o zespole seiyuu-bohaterów, którzy
bronią pokoju dla dobra Ziemi i otaku.
Ha. haha. hahaha... nie. Nie wiem czym to będzie i chyba nie chcę wiedzieć. Może być tylko bardzo dziwnym eksperymentem. Na stronach, na których oglądam anime, tego raczej nie będzie. A ja nie będę szukała na innych.
Tytuł: Aoki Hagane no Arpeggio: Ars Nova
Premiera: 8 październik 2013
Filmik: PV#1, PV#2, PV#3, PV#4, PV#5, PV#6
Premiera: 8 październik 2013
Filmik: PV#1, PV#2, PV#3, PV#4, PV#5, PV#6
Pewnego dnia Flota Mgły, wyposażona w super zaawansowaną broń,
pojawiła się dosłownie znikąd i zaatakowała wybrane miejsca na Ziemi.
Ludzkość ugięła się przed tą tajemniczą potęgą, tym samym zostając
ostatecznie pozbawionym możliwości przemierzania mórz. 17 lat po tej
niszczycielskiej, oceanicznej wojnie, Gunzou Chihayi i jego przyjaciołom
jakimś cudem udaje się zdobyć łódź podwodną należącą do Floty Mgły.
Zmieniają jej nazwę na I-401, po czym wyruszają stawić czoła
adwersarzowi!
Czekajcie... czekajcie... czy ja dobrze zrozumiałam? 17 chłopak wraz ze swoimi małymi przyjaciółkami znajdują statek (+świadomość tego statku, będącą małą dziewczynką) i zamierzają tym statkiem walczyć z tajemniczymi najeźdźcami? ...typowe. Oh i aspiruje do dramatycznej otoczki. Fajnie. chyba robię się coraz bardziej cyniczna Może nie powinnam pisać w tym tonie, bo na prawdę zamierzam tą serię obejrzeć. I mieć z niej ubaw. PV-ki są naprawdę interesujące, a muzyka (szczególnie czwartej) bardzo mi się podoba. Chociaż nie wiem czy będą użyte w anime. Nazwiska seiyuu i pozostałych ludków są mało znane i mają raczej mało doświadczenia (nie licząc reżysera). To będzie ekranizacja mangi, aktualnie siedmiotomowej, co chyba znaczy że niewiele mogą zepsuć. Nie mówię hop, ale i nie mówię nie.
Banri Tada, nowo przyjęty student prywatnej szkoły prawniczej w
Tokio, po ceremonii rozpoczęcia roku akademickiego zgubił się w drodze
na spotkanie organizacyjne pierwszego roku. Klucząc po budynku wpadł na
innego zagubionego studenta, Mitsuo Yanagisawe, z którym z miejsca się
zaprzyjaźnił. Kiedy w końcu cudem docierając do celu, widzą stojącą
przed nimi piękną dziewczynę z bukietem róż. Mitsuo najpierw dostaje
kwiatkami po twarzy by po chwili otrzymać wiązankę w bardziej
cywilizowany sposób razem ze słowami “Gratulacje dla nowego studenta”.
Stylowa, dobrze ubrana, perfekcyjna w każdym calu kobieta, która przed
ceremonialnym odejściem wywijała Mitsuo kwiatkami przed nosem, to Kouko
Kaga, jego przyjaciółka z dzieciństwa. Będąc jeszcze dziećmi dwójka ta
przyrzekła sobie, że w przyszłości się pobiorą, spełniając tym samym
swoje marzenie. Chłopak chcąc od niej uciec, w sekrecie postanowił
przystąpić do egzaminów na tą prestiżową uczelnię, jednak plan spalił na
panewce, ponieważ okazuje się, iż Kouko ścigając swojego “narzeczonego”
także została na nią przyjęta!
Widzę plakat, słyszę Toradora i mówię TAK! Czytam opis, kiwam głową i mówię BARDZO TAK! Oglądam PV i stwierdzam że może jednak tylko trochę TAK. No bo... widzieliście te postacie? Główny bohater to typ ciapy, który naprawdę ciężko polubić. W dodatku widzę kilka rywalek dla jego 'narzeczonej'. Komedia? Romans? Ja tu widzę niezłą dramę. Oglądam PV raz za razem i stwierdzam że to anime może być męczące. Nie wiem czy chcę je oglądać, ale znając siebie - pewnie zobaczę.
Czwarty Przodek to najsilniejszy wampir świata, który powinien
istnieć tylko w legendach. Powinien. Z jakiegoś powodu ten tajemniczy
wampir pojawił się w Japonii w towarzystwie dwunastu siejących
nieszczęścia Kenjuu. Obserwować oraz w razie czego zlikwidować Czwartego
Przodka – zadanie to rząd, na czele z Królem Lwem, przydziela magowi
bojowemu znanemu jako Miecz Szamana. Jednakże nie wiadomo dlaczego, ale
do misji zostaje wyznaczona uczennica Miecza Szamana, Yukina Himegari.
Dzierżąc w dłoniach najsilniejszą broń przeciw-przodkom, duchową
włócznię, dziewczyna dociera do Dzielnicy Demonów w mieście Itogami.
Jaka jednak jest prawdziwa tożsamość Czwartego Przodka, a raczej Kojou
Akatsukiego, którego tam niespodziewanie spotyka!?
Wygląda bardzo ładnie ale... co jest z tą fabułą?! Bardziej pokręcić się nie dało?! No i oczywiście standard novelka→manga→anime. Oprócz fabuły kręcę nosem na coś jeszcze... już nawet pominę stado bohaterek, widzę oznaczenie ecchi! Brr... w PV tego specjalnie nie pokazali, może anime też nie poszaleje? Mam nadzieję...
To mroczne fantasy śledzi poczynania uczęszczającego do drugiej
klasy liceum Akihito Kanbary. Choć na pierwszy rzut oka chłopak wygląda
na człowieka, tak naprawdę jest w połowie youmu, co sprawia, że trudno
go zranić, a nawet jeśli się to zdarza, potrafi bardzo szybko się
uleczyć. Pewnego dnia Akihito spotyka pierwszoklasistkę Mirai Kuriyame,
kiedy ta chce skoczyć ze szkolnego dachu. Dziewczyna prowadzi bardzo
odosobnione życie przez jej zdolność kontrolowania krwi, bardzo unikalną nawet w świecie duchów. Akihito ratuje Mirai, co rozpoczyna ciąg kolejnych, niepokojących wydarzeń.
Kyoto Animation, Kyoto Animation, Kyoto Animation *odtańcza taniec radości* Studio, które wydaje serie z najładniejszymi mordkami, będzie próbowało zrobić coś z fabułą! I to na podstawie novelki! Aaah! To będzie piękne! PV-ki wyglądają super, animacja na super poziomie, poważna tematyka, krew i te pyszczki! KyoAni wymiata! Ale ale, skąd do licha kojarzy mi się ta dziewczynka? Czy bohaterka jakiejś obyczajówki nie miała takich okularów?
Tytuł: Hajime no Ippo: Rising
Premiera: 10 października 2013
Filmik: brak
Tak, tak, tak, tak! Kiedy pisałam o seriach sportowych, właśnie tą miałam na myśli! Jak to powiedział mój znajomy ,,prawdziwie męskie anime dla facetów". Anime o boksie. Stare anime o boksie. Trzecia część starego anime o boksie! Uwielbiam tą serię, pochłonęłam wszystkie części za jednym zamachem i nie mogę doczekać się tej! Dalej Ippo!
W roku 2016 topnienie rdzenia reaktora nuklearnego powoduje
wielką katastrofę w Tokio. 20 lat później miasto jest praktycznie
wymarłe z powodu wysokiego poziomu promieniowania. Jednak to właśnie z
tamtego obszaru zostaje nadane wezwanie pomocy. Japońskie Siły
Samoobrony wysyłają na miejsce trójkę dziewcząt ze specjalnej jednostki
Coppelion, by odnalazły ocalałych. Tylko dlaczego nie noszą one żadnego
sprzętu chroniącego przed promieniowaniem?
Wyśmiałabym te ich ,,trzy nastolatki wysłane przez siły samoobrony" i ich special power, gdyby nie to że Tokio ubrane w kreacje post apo, wygląda ślicznie! A nie licząc długości spódniczek bohaterek, nie umiem przyczepić się do ich wyglądu. Może walczące nastolatki nie będą takie złe, bez oznacznika ecchi? No idą na podstawie mangi... nie traćmy nadziei!
Tytuł: Ore no Nounai Sentakushi ga, Gakuen Love Comedy wo Zenryoku de Jama Shiteiru
Premiera: 10 październik 2013
Filmik: PV
Premiera: 10 październik 2013
Filmik: PV
Historia obraca się wokół Kanade Amakusy, chłopaka z klątwą
psychicznej mocy “absolutnego wielokrotnego wyboru” – w pewnych
sytuacjach pojawia się w jego umyśle quiz wielokrotnego wyboru, a opcja
którą wybierze, stanie się rzeczywistością. Dla przykładu: będzie musiał
zdecydować między pójściem do szkoły nago – 1) od pasa w górę; 2) od
pasa w dół. Już w szkole napotka kolejny wybór: 1) spadnie przed nim
piękna dziewczyna; 2) to on spadnie… z dachu szkoły w damskich
ciuszkach. Wybiera opcję pierwszą i tak poznaje blondwłosą Chocolat.
Ten plakat.... *kaszl, kaszl* Ta PV-ka... *poważnie wątpi* a opis brzmi tak ciekawie! Manga ma oznaczenie haremu (anime, z jakiegoś powodu nie), jak dla mnie zabrakło im jeszcze ecchi... patrząc na opinający się biust... Za jakie grzechy?! Ostatni długi tytuł ze słowami ,,moja komedia romantyczna" był taki fajny... *wzdycha* A odejdź ode mnie ''Nou Come" czy jak cię tam zwą...
Historia studenta o imieniu Haruki Kitahara oraz jego relacji z Setsuną Ogiso i Kazusą Touma z klubu muzycznego.
Tytuł: Little Busters!: Refrain
Premiera: 5 październik 2013 [preair: 16 września 2013]
Filmik: Teaser, PV
Premiera: 5 październik 2013 [preair: 16 września 2013]
Filmik: Teaser, PV
Drugi sezon “Little Busters!” – opis pierwszej serii:
Riki był jeszcze dzieckiem, kiedy zginęli jego rodzice pozostawiając go na łasce żalu i udręki. Tym, co wyrwało go z rąk depresji, była czwórka dzieciaków, które nazywały swoją grupkę Little Busters – Małymi Łobuziakami. Wyciągali go z domu, zapraszali do wspólnej zabawy, zaoferowali przyjaźń wtedy, kiedy tego najbardziej potrzebował. Chłopiec naprawdę polubił spędzać z nimi czas, a męczący go smutek powoli odchodził w zapomnienie. Teraz Riki jest w drugiej klasie liceum, a relacje między piątką łobuzów nic a nic się nie zmieniły – ciągle lubią się spotykać, razem wygłupiać, trochę pokłócić i cieszyć wspólnym, szkolnym życiem.
Riki był jeszcze dzieckiem, kiedy zginęli jego rodzice pozostawiając go na łasce żalu i udręki. Tym, co wyrwało go z rąk depresji, była czwórka dzieciaków, które nazywały swoją grupkę Little Busters – Małymi Łobuziakami. Wyciągali go z domu, zapraszali do wspólnej zabawy, zaoferowali przyjaźń wtedy, kiedy tego najbardziej potrzebował. Chłopiec naprawdę polubił spędzać z nimi czas, a męczący go smutek powoli odchodził w zapomnienie. Teraz Riki jest w drugiej klasie liceum, a relacje między piątką łobuzów nic a nic się nie zmieniły – ciągle lubią się spotykać, razem wygłupiać, trochę pokłócić i cieszyć wspólnym, szkolnym życiem.
Dooobra, chyba tego nie obejrzę... nie, stanowczo tego nie obejrzę. Z tego co widzę to od serii pierwszej różni się tym że ta ma w gatunkach ,,romance", czyli pierwsza musiała być ze swoimi dramatami względnie niewinna. Ta tak nie wygląda. Animacja mi się bardzo nie podoba borze, przecież to jest zwyczajnie brzydkie, postacie jakoś nie zachęcają, fabuła wygląda boleśnie. Nie, mam co innego do oglądania.
Kiedy w mieście ludzie i demony żyją obok siebie, potrzeba czegoś
więcej niż zwykłej policji by utrzymać pokój. Wkrocz w progi Życiowej
Poradni Hiizumi, gdzie udzieli Ci pomocy niesamowita czwórka wyjątkowych
nastolatków – każdy uzbrojony w unikalną dla siebie, niezwykłą moc!
Chwila na ogarnięcie... manga, seria, trzy OAV-ki i teraz remake, tak? Co ta seria robiła, że tak zgrabnie się uchowała?! Mam nadzieję że zdążę obejrzeć pierwszą serię, chociaż nie jest ona wymagana do obejrzenia remeku. Nastolatki z super mocami? Jeśli wyglądają tak fajnie i mówią TAKIMI głosami, to jestem na tak.
Opowieść o Takahiro Mizuno, uczniu kształcącym się na begleitera
[niem. "towarzysz"], czyli doradcę/giermka/asystenta rycerza w akademii
uczącej jak walczyć konno na kopie. Po zdobyciu tytułu młodego Czempiona
w swoim własnym kraju, chłopak przyjął się do szkoły z zamiarem
zostania pełnoprawnym rycerzem, jednak obrażenia odniesione w finale
turnieju, w którym brał później udział, zmusiły go do zarzucenia tego
marzenia. Zamiast tego postanowił stać się begleiterem jednej z
nielicznych dziewcząt-rycerzy w akademii i razem z nią zdobyć
mistrzostwo!
Widzę taki plakat, czytam taki opis, dowiaduję się że anime powstanie na podstawie gry eroge i jestem sobą zawiedziona. Bo chyba zacznę to oglądać. Co prawda PV-ki nie pokazują nam więcej niż cycki każdą z bohaterek w różnych sytuacjach, ale jednak żywię nadzieję że główny bohater będzie fajny. Hej! Przecież ma imię, a to już coś! wspomnienia pewnej haremówki gdzie bohaterka służyła do łażenia od bisha do bisha i była tak silną osobowością że nawet imienia nie miała Te dwie mangi jednak powstały nie? Może nie będzie tak źle!
Opowieść o dwóch parach rodzeństwa, składających się ze starszej
siostry i młodszego brata. Rodzinka Niimoto to odrobinkę narcyzi, zaś
brata i siostrę Saitou cechuje tajemniczy wygląd. Przyjrzyjmy się ich
codziennemu życiu, tak w domu jak i w szkole!
W sercu Tokio ukryta jest “lustrzana stolica”, gdzie ludzie i
youkai żyją obok siebie, a nikt nigdy nie umiera. Chroni ją trójka ludzi
– Kurama, Yase oraz Myoue – w oczekiwaniu na powrót swoich rodziców:
Myoue, Jonin i Koto. Pewnego dnia do miasta zawitała młoda dziewczyna
imieniem Koto (to samo imię lecz zapisane innymi znakami), która
przybyła tu z innego wymiaru w poszukiwaniu swojej matki. Jest
mecha-maniakiem z czerwonymi oczami i ciężko na pierwszy rzut oka
stwierdzić, czy mamy do czynienia z człowiekiem, czy z youkai. Jej
pojawienie się rujnuje długi okres pokoju, jaki panował w stolicy.
Opis niesie ze sobą pewną dozę szaleństwa. Trailer tylko to potwierdza. Szalona animacja, szalona historia, zapowiada się bardzo ciekawe anime!
Opowieść o rodzeństwie postawionym w sytuacji życia lub śmierci.
Utsutsu i Yume Hasegawa, chłopak i jego młodsza siostrzyczka, mają tylko
siebie nawzajem. Pewnego dnia Yume zauważa tajemniczego, czerwonego
motyla, po czym jej ciało przechodzi wstrząsającą przemianę w
pożerającego ludzi potwora. Utsutsu robi wszystko co w jego mocy by
znaleźć sposób na przywrócenie najdroższej siostry do jej ludzkiej
postaci.
Tak, tak, wiem. Pupa. Czy tylko mnie to nie bawi jakoś specjalnie?
Psychologiczny horror fantasy. Jak nie zepsują to będzie fajnie. Będzie na podstawie mangi, to może się uda.
Historia rozpoczyna się w grudniu 2199 roku, kiedy to ulice pełne
są ludzi w napięciu oczekujących końca aktualnego stulecia oraz
rozpoczęcia nowego. Pośród ogólnej radości rozchodzi się jednak plotka,
że Ragna the Bloodedge (Ragna Krwawe Ostrze), rebeliant klasy-SS, czyli
osoba, za której głowę wyznaczono najwyższą nagrodę, pojawił się w
13-tym Hierarchicznym Mieście Kagutsuchi. Rzekomym celem Ragny, zwanego
też “Ponurym Żniwiarzem”, jest zniszczenie kontrolującego świat systemu.
Aby zgarnąć nagrodę do Kagutsuchi przybywa barwna zbieranina
niezrównanych wojowników.
Będą się bili. Mi to wystarczy. Nawet nie musi mieć fabuły (i pewnie mieć nie będzie, anime na podstawie bijatyki?), nie musi mieć muzyki, niczego mieć nie musi. Podoba mi się Trailer, podobają mi się postacie mafiozo w garniturze czy mi się wydaje? koniec.
DOOONE~
Ile wyszło? 39 serii? Wow. Szykuje się bardzo intensywna jesień.
Niektórych serii pewnie zapomnę obejrzeć, do nie których nie znajdę napisów, dla innych nie będę miała czasu, ale postaram się!
Zamierzam przynajmniej do większości pisać coś w rodzaju wrażeń, czyli będę robiła screeny różnych scen i dopisywała moje głupie komentarze. Oprócz Pupy. Dla tej serii zaleję się łzami.
Pozdrawiam
Nemuru
Podziwiam Cię niebywale za chęci przetłumaczenia oraz stworzenia tej listy. :)
OdpowiedzUsuńWykonałaś kawał naprawdę solidnej roboty. Bardzo też profesjonalne podejście, co do interesowanie się tytułami poza samym obejrzeniem (sprawdzanie seiyuu, kompozytorów, mang, innych serii itd.)
Osobiście czuję się oszukana, przez niektóre serie, ponieważ nastawiałam się na cuś dobrego... po samych plakatach. A kiedy się dowiaduję, o czym mają być, to rezygnuję z nich momentalnie (tak, na Ciebie patrzę, "Outbreak Company").
Im więcej się dowiaduję o produkcjach, tym mniej sezon wydaje mi się ciekawy. Jest parę serii, które będę oglądać tylko dlatego, że prawdopodobnie będą popularniejsze, a ja chcę sobie wyrobić opinię na temat takich. :P
Chyba tak faktycznie, to czekam tylko na "Galilei Donnę" (zamorduję, jeśli to też będzie przypadek ładnego plakatu i parszywej fabuły) oraz "Pupę".
Nu i "Diabolik Lovers", jednak to troszku inna broszka. :D
Mordo, mordeczko, to nie ja. To Souri-senpai z dreamuniverse.wordpress.com Za jej pozwoleniem skorzystałam z tłumaczeń i listy którą zrobiła. Do mnie należało tylko skopiowanie, wklejenie, obejrzenie, przeczytanie i napisanie coś od siebie. Z własnej inicjatywy przejrzałam tylko tytułu na MALu i poczytałam o nich na kilku forach. Nie jestem aż taka dzielna :).
UsuńOh tak, plakaty potrafią oszukać! Dlatego zawsze sprawdzałam co Shouri pisze o nadchodzącym sezonie. Widzisz ładnie anime fantasy, dostajesz ecchi harem. Ludzie są źli!
Ha! A ja im więcej się dowiaduje, tym bardziej jestem podekscytowana. Nawet najsłabsze pozycje w tym sezonie wydają mi się ciekawe. Podchodzę do tego chyba aż za entuzjastycznie. Ale co tam.
Jak będziesz wchodziła na bieżąco, będę robiła krótkie sprawozdania z każdego odcinka wychodzących anime. No, z większości. Oczywiście jak widać po DiaLov to będzie suchy opis sytuacji z moim fangirlingiem, więc spojlery murowane, ale może zachęcą Cię do sprawdzenia następnych odcinków, jak wyjdą ^^.
Osobiście wzięłam się za 9 serii tego sezonu i... szczerze powiedziawszy nie wiem jak na to znajduje czas (a tak racja, schodzi ten na naukę... ;-;). Zgadzam się w pełni co do oszukańczych plakatów, ale i to nie jest najgorsze... Czytam opis, zaczynam czekać z wytęsknieniem, a tu takie... coś....
UsuńI jeszcze jestem obrażona na tych co mieli puszczać "Pupę"... Jak tak można?! Na to anime nakręciłam się najbardziej, a tu co? Nie wyszło ;-;